Medowie – abc

Medowie to jeden z tych starożytnych ludów, który pojawia się na kartach Biblii. O Medach prorokuje Izajasz żyjący w VIII wieku, a więc w czasach, gdy lud ten nie wybił się jeszcze do pozycji imperium.
O Medach prorokował też Jeremiasz, świadek upadku Jerozolimy i wydawałoby się wielkiego, nie do pokonania będącego u szczytu potęgi Babilonu.

 

 

 

„Pan ujawnił słuszność naszej sprawy; pójdźmy i opowiadajmy na Syjonie o dziele Pana, naszego Boga! Wyostrzcie strzały, namaśćcie tarcze! Pan pobudził ducha królów medyjskich, gdyż jego plan skierowany jest przeciwko Babilonowi, aby go zniszczyć; taka jest bowiem pomsta Boga, pomsta za jego świątynię”. Jeremiasz 51,10-11

 

 

 

Medowie zamieszkiwali ziemie, które dzisiaj stanowią północno-zachodni Iran.
Dziwny to był lud, który pomimo rozbicia na drobne miasta-państwa, rozsiane po wielkim obszarze był nazywany przez swojego potężnego i groźnego sąsiada, jakim była w IX/VIII wieku Asyria „potężnymi Medami”.
Na przełomie VIII i VII wieku p.n.e. Medowie zaczynają tworzyć bardziej zwarty twór, który można już nazwać państwem. Byli do tego niejako zmuszeni przez sąsiadów – Scytów i Asyrię. Scytowie najeżdżali ich z północy, a Asyria raz po raz starała się podporządkować sobie bitnych Medów, którzy poniekąd trzymali ją w szachu, kontrolując handel końmi, jakie sprowadzali Asyryjczycy z terenów leżących na północ i wschód od jej granic. Armia asyryjska bez koni nie mogła funkcjonować.
Przyznacie, że to dość kłopotliwa sytuacja, gdy jakiś niezorganizowany w państwo lud zaczyna kontrolować siłę armii starego imperium. Jakby nie patrzeć Asyria była kolejnym wyrosłym na starym gruncie imperium. Dziedziczyła po poprzednich tysiącleciach kulturę, wierzenia, była po prostu na swoim, a traciła kontrolę.
Jednoczące się medyjskie miasta stanowiły dla niej coraz większe zagrożenie. Nie na rękę była też coraz mocniejsza Media Scytom. Stanowiła przeszkodę w ich wypadach na południe. Na krótko, na około 30 lat zdołali podporządkować sobie ci koczownicy Medów w połowie VII wieku.

 

Przełomowy dla Medów był czas panowania Kyaksaresa i okolice roku 625 roku. Zjednoczył on miasta i uzależnił od nich inne narody z terenów ciągnących się przez ziemie dzisiejszej Turcji, Iraku, Iranu, Tadżykistanu po północny Pakistan. Stolica Medów była Ekbatana, która przykrywa dzisiejszy Hamadan.

 

Imperium Medów w roku 600 p.n.e. wyglądało tak.

 

Imperium Medow oklo 600 p.n.e. Źródło

 

 

Medowie wkraczają na karty wielkiej historii z przytupem. Atakują Asyrie i w 615 r. są pod murami Arraphy. Rok później oblegają Niniwę, która tym razem wytrzymuje atak. Ulega Medom za to ważne dla Asyrii miasto, jakim jest ich stolica Aszur. Dwa lata później Medowie wracają pod mury Niniwy wspierani przez Babilończyków. W 612 roku Niniwa pada. Sojusz medyjsko-babiloński okazał się na tyle silny, że zmiótł z areny dziejów Asyrie, która w 609 roku przestała istnieć.
Zwycięscy podzielili ziemie Asyrii między siebie i zaczęli nowy rozdział dziejów tego regionu. Babilonia zagarnęła tereny od Tygrysu na Zachód i południe a drugi brzeg i to, co się za nim rozciągało dostała Media. Na pierwszy rzut oka Babilonia wybrała ciekawszy kawałek tortu, ale jak pokarze czas i to niebawem nie doceniła Medów.

Tak na marginesie powstałe pod koniec VII wieku p.n.e. państwo babilońskie nazywamy nowobabilońskim, a jego twórcą był Nabopolassar, ojciec pogromcy Egiptu i zdobywcy Jerozolimy Nabuchodonozora II.
Całe to nowobabilońskie imperium przetrwało jedynie 90 lat i zostało połknięte przez państwo medo-perskie.

 

Początek VI wieku p.n.e. to czas, gdy losy tej części świata i Europy nabierają przyspieszenia – tak przynajmniej ja to widzę. Znikają stare państwa, ludy, z których ocalał jedynie Egipt.

 

Imperia trwają coraz krócej, nowe ludy przynoszą swój nowy porządek. Takim ludem byli Medowie i ich bliscy kuzyni Persowie. Na początku arystokracja medyjska rządziła, ale szybko na szczyty tej fali wzrostu znaczenia nowego gracza, jakim stała się Media, wypłynął pewien Pers. Znamy go jako Cyrus II Wielki.
Nie można jednak powiedzieć, że Media upadła, chociaż już nie Med a Pers stał na czele imperium. Oba te narody blisko spokrewnione, prowadzący podobny tryb życia, łączyła bitność. Tak naprawdę nadal panował w nich system rodowy, plemienny. Gdy na czele imperium medyjskiego stanął słaby władca, jakim był Astyages – syn twórcy wielkiego imperium Medów Kyaksaresa, nie trudno było domyślić się co będzie dalej.
Słabości narody podobne do tych dwóch nie tolerują. Bunt był więc tylko kwestią czasu.
W 550 roku silny, bitny i mający poparcie arystokracji medyjskej Cyrus pokonał dziadka Astyagesa.
Tak, był pół Medem.
Imperium nie stało się perskie, ale było medo-perskie. Medowie nie stracili swej pozycji, jedynie dołączyły do ich uprzywilejowanej pozycji arystokraci perscy.
W krótkim czasie słowo „Pers” nie wskazywało na pochodzenie, ale pozycję jaką zajmował dany człowiek.
To nowe zjednoczone imperium zmieni losy wielu narodów i państw.

 

 

Beata

 

Złoty ryton z Ekbatany jest datowany na V wiek. Zdjęcie pochodzi ze strony The Metropolitan Museum of Art. Licencja CC0 1.0

 

 

 

Brak komentarzy

Komentarze trzymające się tematyki artykułów na Podkopie są publikowane niezależnie od tego, czy są pozytywne czy negatywne. Te zawierające wulgaryzmy, hejterskie, spamujące linkami niezwiązanymi z komentowaną treścią, nie są publikowane. Obrażanie innych komentujących, osoby wymienione w artykule lub mnie, autora Podkopu, zaowocuje blokadą konta.

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »