Podkop – moje 6 lat pisania o archeologii

12 września minie 6 lat mojego pisania o archeologii i historii starożytnej na Podkopie. Trzy dni później Kwadransowi, na którym piszę bez dogmatu o Bogu i Biblii stuknie 5 i pół roku
To kawał czasu, wiele godzin pisania i setki filiżanek wypitej kawy, która jest nieodłącznym towarzyszem mojego klepania w klawiaturę. Ta rocznica zmusza mnie do pewnych przemyśleń i odpowiedzi na pytanie, które rozbrzmiewa mi w głowie od jakiegoś czasu:

 

Quo vadis Beata z tym pisaniem?

 

No właśnie, dokąd ono zmierza?
Zastanawiam się na ile osiągnęłam cel, który przyświecał powstaniu bloga. Chciałam przybliżyć archeologię i historię starożytną.
Czy to mi się udało?

 

Wszystko zależy od tego, co przyjąć za miarę sukcesu.
Jeżeli liczby, to 10 000 odsłon miesięcznie można za taki uznać. Do tego przetrwałam pisząc o tych niszowych tematach, chociaż w tym czasie kilka bardzo ciekawych stron z podobną tematyką umarło.

 

Nie udało mi się niestety zbudować wkoło Podkopu małej społeczności ludzi, których archeologia i starożytność ciekawią, dla których archeologia biblijna jest ważna, bo pomaga zrozumieć Biblię.

 

Quo vadis Beata z tym pisaniem?

Na razie nie znikam. Opłaciłam domeny na kolejne dwa lata, serwer do końca roku, mam kilka tekstów już praktycznie gotowych do publikacji. Wrzesień to dobry czas na nowe odsłony, trochę zmian i zobaczymy co czas przyniesie.

 

 

Przypomnę Wam kilka tekstów z bloga, które są ważne dla mnie z różnych powodów.

 

 

Ciekawi mnie czy są to także teksty ważne dla Was?
Zadaję to pytanie nie po to by wydłużyć ten tekst lecz mam nadzieję, że na nie odpowiecie.

 

1 Ubiory w starożytnej Grecji – tekst, którego nie lubi FB.

 

Temat mody wydaje się bardzo luźny i raczej niekonfliktowy. Zwłaszcza, gdy mowa o modzie sprzed setek lat a nawet tysięcy – jak w tym wypadku. Jednak jest coś drażliwego w greckich ciuchach dla pewnej grupy ludzi. Drażni ich podważając doktrynę, jaką lansują. Przekonałam się o tym, gdy FB blokował mi ten tekst u siebie, oraz dostając niemiłe listy od ludzi uważających się za biblijnie wierzących.
Jest to jednak najczęściej czytany w ciągu ostatnich 12 miesięcy tekst na Podkopie. Od poprzednich urodzin Podkopu do dzisiaj czytano go 6905 razy. Całkiem nieźle.
Doktryna o chustkach wysnuta z 1 Listu do Koryntian jednak i tak nadal żyje sobie własnym życiem w kościołach.
To jeden z przykładów, gdy tradycja i ludzkie pomysły wygrywają z Biblią. Powodem jest stary jak świat mechanizm dominacji nad grupą. Tu szmatka na głowie ma czynić kobietę prawdziwie bogobojną i wierzącą biblijnie.

 

Ubiory w starożytnej Grecji

 

2 O archeologii śmietnikowej i ulubionym sosie starożytnych – garum.

 

To jeden z moich ulubionych tematów – najciekawsze miejsca do kopania. Śmieci mówią więcej o ludziach niż wielkie budowle, które wznoszą cywilizacje czy okazałe grobowce, w których są chowani.
W śmieciach widać to, kim jesteśmy, co mamy do ukrycia. Nie na darmo i dzisiaj grzebanie w śmieciach to ulubione zajęcie wszelkiej maści detektywów szukających sensacji.

 

http://www.podkop.com/2013/12/10/o-archeologii-smietnikowej-i-ulubionym-sosie-starozytnych-rzymian/

 

 

3 Pektorał Tutanchamona i tajemnicze szkło.

 

Tajemnicze szkło pustynne w pektorale Tutanchamona w 5 roku Podkopu zaciekawiło 1000 osób.
Jaka ładna okrągła liczba 🙂
Tak na marginesie to szkło z pustyni libijskiej wydaje się być bliskim krewnym trinitytu – szkła atomowego. Jedno i drugie aż kusi o snucie opowieści i teorii o starych cywilizacjach, które znały to i owo, a technologię miały niekoniecznie prymitywną – jak chcemy ich widzieć dzisiaj.

Kilkakrotnie już sugerowano mi bym pisała o tematach z pogranicza teorii spiskowych i tak zwanej ukrytej archeologii. Kuszące, zwłaszcza, że można o nich pisać całkiem poważnie, bez uciekania się w tanią sensację. No dobra, fakt, że i tak trzeba być nieco pod prąd oficjalnie przyjętej linii czasu w historii starożytnej.

Dać się skusić?

 

 

Pektorał Tutanchamona i tajemnicze szkło

 

4 Ewangelia Pseudo-Mateusza czyli jak to z osiołkiem i wołem było.

 

Chrześcijaństwo bardzo wcześnie obrosło w legendy, które przyjęto jako tradycję, a ją uznano za coś niepodważalnego. Wbiły się te opowieści baśniowe w kulturę i zrosły w naszych głowach z historiami biblijnymi tak mocno, że czasem nie potrafimy ich rozdzielić.
Oto przykład takich baśni.

 

http://www.podkop.com/2015/03/21/ewangelia-pseudo-mateusza-czyli-jak-to-z-osiolkiem-i-wolem-bylo/

 

 

5 Pożar Smyrny – proroctwo się wypełnia

 

Smyrna to jedno z miast Apokalipsy. Jest ważna dla mnie, jego historia dała mi do myślenia. Znajdziecie na Podkopie kilka artykułów o Smyrnie w cyklu „Miasta Apokalipsy” jednak to ostatni jest szczególny. W 2 rozdziale apokalipsy czytamy o Smyrnie to:

 

„Znam twój ucisk i ubóstwo – ale ty jesteś bogaty – i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami, a nie są nimi, lecz synagogą szatana. Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał. Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście próbie zostali poddani, a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.

 

We wrześniu 1922 roku Smyrna została zamordowana. Proroctwo się wypełniło. W jakich okolicznościach przeczytacie w tym tekście.

 

 

Pożar Smyrny – proroctwo się wypełnia

 

 

6 Miasta Apokalipsy.

 

Cykl Miasta Apokalipsy, w których opowiadam Wam o ich historii jest bardzo bliski mojemu sercu. Te miejsca jak i sama Apokalipsa Jana, ciekawią mnie nie tylko ze względu na proroctwo, ale i sposób, w jaki można czytać Biblię.
Wśród teologów snute są różne interpretacje tej księgi od dosłownej po różnej maści przenośnie. Siedem kościołów opisanych na jej stronach bywa traktowanych, jako symbol, okres w dziejach i na wiele różnych sposobów. Zwykle dosłowne odczytanie pierwszych rozdziałów Apokalipsy, jako zapowiedź tego, co spotka te konkretne miejsca bywa traktowana po macoszemu.
Ja wychodzę z założenia, że jeden tekst może w sobie kryć kilka poziomów przekazu.
Pierwszy i podstawowy jest dosłowny, dopiero kolejne to alegoria, obraz czegoś o znaczeniu duchowym, mistycznym. Temu podstawowemu, dosłownemu znaczeniu, poświęciłam cykl artykułów na Podkopie. Przymierzam się do opublikowania podobnego cyklu siedmiu tekstów mówiących o alegorycznym znaczeniu Miast Apokalipsy na Kwadransie.

 

To moja szóstka na 6 lat mojego pisania o archeologii  i urodziny Podkopu.
Zastanawiałam się co chciałabym dostać na te 6 urodziny i nie mogę sobie jeszcze dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie do końca, ale…
Na pewno zbudowanie społeczności/grupy ludzi wkoło Podkopu i tematów tu poruszanych jest dla mnie bardzo ważne.


Jeżeli są one dla Ciebie ciekawe, lubisz to miejsce pokaż mi to subskrybując Podkop.
Na razie robi to 147 osób. Ta liczba to dla mnie sygnał czy idę w dobrym kierunku, bo czas – to jedyne co mam.


 

Czas nie pieniądz

 

Postanowiłam, że jeżeli pojawi tam się cyfra 500 zmienię tę formę subskrypcji na comiesięczny newsletter, który poza informacjami o nowych tekstach na Podkopie, będzie zawierał dodatkowe, dostępne jedynie dla subskrybentów teksty.
Komu ten pomysł się podoba?

 

Do napisania we wrześniu 🙂

Beata

 

Brak komentarzy

Komentarze trzymające się tematyki artykułów na Podkopie są publikowane niezależnie od tego, czy są pozytywne czy negatywne. Te zawierające wulgaryzmy, hejterskie, spamujące linkami niezwiązanymi z komentowaną treścią, nie są publikowane. Obrażanie innych komentujących, osoby wymienione w artykule lub mnie, autora Podkopu, zaowocuje blokadą konta.

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »