Stela Merenptaha – odkrycie życia Petriego

W 1896 roku prowadząc prace wykopaliskowe w świątyni faraona Merenptaha w Tebach, Petrie odnalazł stele. Piękną granitową stele mierzącą grubo ponad 2 metry. Sławiła ona zwycięskiego faraona Merenptaha, syna Ramzesa II.

 

żródło

Stela (Izraela) Merenptaha żródło

 

 

Skąd pochodzi granit na stele?

Jak to miewał w zwyczaju ten faraon, podprowadził z jakiejś budowli jednego z wcześniej panujących faraonów  gotową, granitową stele, która kiedyś miała sławić wielkie czyny kogoś innego. Tak, znowu buchnął coś należące do faraona Amenhotepa III. Chyba go nie lubił.

Zawsze to szybciej i taniej  cudzą stele obrócić, a  z jej tyłu zrobić nowy front, sławiąc świeżo wykutym tekstem własne dokonania.

 

Sama stela powstała w 5 roku panowania faraona Merenptaha. To czas, gdy pokonał Libijczyków atakujących Egipt od zachodu oraz po ekspedycji do Syrii i Kanaanu, mającej zapewnić spokój na tym egipskim przedpolu i utrwalić kontrolę jaką miał Egipt nad szlakami komunikacyjnymi, zwłaszcza Drogą Morską.

 

Gdy Petrie przeczytał hieroglify wyryte w granicie uznał, że odnalazł rzecz, o której będzie głośno, będzie się mówić wszędzie i długo.
Co takiego jest wyryte na tym kawałku granitu, że tak poruszyło odkrywcę, a i dzisiaj jedni wolą o nim zapomnieć, a inni robią z niego artefakt będący jednym z dowodów prawdziwości ich wiary?

 

W 28 liniach tekstu bulwesuje jedno słowo. No ale po kolei.

 

Tekst steli mówi, że Merenptah pokonał zbuntowanych książąt, a następnie wymienia pokonane kraje i narody.
Oto ta lista:

 

„Tjehenu pokonane,
Hitti w pokoju,
Kanaan jest jeńcem w całym nieszczęściu.
Aszkelon jest podbity,
Gezer zajęte,
Janoam uczynione nieistniejącym;
Izrael jest zrujnowany, pozbawiony nasienia,
Khor stał się wdową dla Egiptu”

 

 

Teraz zidentyfikujmy te nazwy.

 

Tjehenu, to Libia – odwieczny wróg Egiptu. Tłukli się od zawsze. Merenptah pokonał ich w 1207 r. p.n.e gdy ze sprzymierzonymi grupami „Ludów Morza” wdarli się kolejny raz do zachodniej części Delty.

 

Hitti, to Hetyci. Ich imperium obejmowało centralną Anatolię i tereny na wschód i południe od niej. Ekspedycja faraona Merenptaha szła aż po ich granice i była wywiązaniem się z traktatu pokojowego oraz umów zawartych między Egiptem Ramzesa II, a królem Hetytów. Hetyci to lud, o którym zapomniano na wiele stuleci. Jedynie Biblia wielokrotnie go wymieniała. Wielu uznawało to jednak za baśniową opowieść o zaginionym potężnym królestwie. Czas i archeologia pokazały, że to nie baśń a przekaz o potężnym imperium. W Biblii Hetyci są wymienieni np. tu Rodzaju 23,3-5; Rodzaju 25,9-10; Wyjścia 3,8; Liczb 13,29; Jozuego 1,4; Ezechiela 16,45.

 

Kanaan, ziemie te to teren dzisiejszego Izraela oraz częściowo Libanu i południowej Syrii.

 

Kanaan – abc. Kanaan i Ziemia Obiecana

 

Aszkelon, miasto nad wybrzeżem śródziemnomorskim, 30 km na południe od Tel Avivu. Ma bardzo stare korzenie. Ważny port od starożytności. Należało do 5 miast Filistyńskich. Istnieje i ma się dobrze do dzisiaj. W czasach, o których mówi napis steli mieszkali w nim Kananejczycy. W Biblii  zajdziecie to miasto w księgach Jozuego 13,3; Sędziów 1,18; Sędziów 14,19; 1 Samuela 6,17; 2 Samuela 1,20; Jeremiasza 25,20; Jeremiasza 47,5; Amosa 1,8; Sofoniasza 2,4-7; Zachariasza 9,5.

 

Gezer, miasto leżało na zachód od Jerozolimy. Mieszkali w nim Kananejczycy. To miasto dostała w posagu córka faraona którą poślubił król Salomon. W Biblii znajdziecie je tu:  Jozuego 16,6; Jozuego 10.33; Sędziów 1,29; 2 Samuela 5,25; 1 Królewskiej 9,15-17; 1 Kronik 6,52; 1 Kronik 7,28; 1 Kronik 14,16, 1 Kronik 20,4.

 

Gezer – miasto wiano córki faraona

 

Janoam, miasto w Galilei. W Biblii znajdziecie je w Jozuego 16,6-7; 2 Królewskiej 15,29.

 

 

Izrael jest wymieniony jako naród, lud. Mamy nazwę „Izrael” i determinatyw mówiący „obcy lud”. Jako, że wyprawa Merenptaha przypada na czasy sędziów, a nie królestwa, a Izrael był obcym na tym terenie, zwrot ten nie dziwi.
Problemem było jedynie to, że stela mówi nie mniej, nie więcej, tylko o obecności Izraelitów w Kanaanie już na przełomie XIII i XII w p.n.e. i to za czasów faraona, którego jeszcze stulecie temu chciano uznać, za tego który gonił opuszczających Egipt Izraelitów. A tu taki psikus! Oni są już w Kanaanie za jego panowania.

 

Sam bulwersujący co niektórych tekst w hieroglifowym zapisie ze steli wygląda tak:

 

 

Słowo  „Izrael” to te hieroglify:

 

 

Teraz kilka słów o tych determinantach, które decydują czy mówimy o ludzie, kraju, czy czymś innym.
Kij – znaczy tyle co obcy/wrogi
Kobieta i mężczyzna + 3 kreski – czytamy jako naród/ lud/ludzie. Czyli ten zestaw hieroglifów:

 

 

 

czytamy jako: wrogi lud/obcy lud

Trzy wzgórza czytalibyśmy jako  – kraj/ląd

W przypadku Izraela mowa więc o ludziach, narodzie.

 

Do dzisiaj pokutuje w kulturze popularnej mit o Ramzesie II, jako faraonie, który rządził krajem za Mojżesza. „Książę Egiptu”  to mistrzowsko zrobiona bajka, którą uwielbiam, a niosącą taki właśnie przekaz dotyczący Ramzesa.

Ofra Haza zaśpiewała kołysankę do tego filmu w 17 językach! Zaśpiewała i to jak! Jak dla mnie szacun. Dzisiaj teoria „ramzesowa” jest tak słaba, że sama nie ustoi. O tym dlaczego jest marniutkim cieniem samej siebie będzie osobny artykuł.

 

Khor to teren między dzisiejszą Syrią a Libanem.

 

Kamienie jednak mają moc. Przetrwały nie jedno tak jak to co na nich wyryto.

 

Beata

 

 


Uważasz, że artykuł może się komuś przydać – prześlij go dalej.
Chcesz być informowany o nowych wpisach na Podkopie subskrybuj go na maila (w bocznej kolumnie strony).

Pomożesz mi w utrzymaniu i rozwoju Podkopu stawiając mi „kawę” 🙂


 

2 komentarze

  • Robert 2 stycznia, 2023 at 16:24

    Cześć Beato!
    Zastanawiam się nad zwrotem:
    „Izrael jest zrujnowany, pozbawiony nasienia,”
    Może chodziło o: pozbawiony nasion (czyli ziarna z plonów zbóż)? Wówczas określenie „zrujnowany” miałoby bezpośredni sens. Natomiast w przenośni może oczywiście oznaczać „brak męskich członków populacji” (bo zginęli), ale czy wówczas byłby „zrujnowany”?
    Ponadto zastanawiająca jest znajomość u faraona (i jego skrybów) genealogii Hebrajczyków a w tym drugiego imienia Jakuba (Izrael). Uczony był jakiś ten Merenptah (czytał wcześniej Biblię?), czy jak?
    P.S. mam też małe pytanko: zaznaczam opcję „Notify me of follow-up comments by email.” ale jeszcze nie dotarł do mnie żaden e-mail sygnalizujący Twoją odpowiedź. Czy może wpadają do Spamu…

    • Beata "Podkop" 3 stycznia, 2023 at 10:02

      Izraelici to potomkowie Izraela/Jakuba. Dlaczego niby potomków Izraela, Izraelitów, którzy stanowili już naród mianoby nazywać dawnym imieniem ich protoplasty żyjącego kilkaset lat wczesniej?
      Sprawdź spam.

Komentarze trzymające się tematyki artykułów na Podkopie są publikowane niezależnie od tego, czy są pozytywne czy negatywne. Te zawierające wulgaryzmy, hejterskie, spamujące linkami niezwiązanymi z komentowaną treścią, nie są publikowane. Obrażanie innych komentujących, osoby wymienione w artykule lub mnie, autora Podkopu, zaowocuje blokadą konta.

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »