Dzisiaj coś o egipskim bogu Księżyca i o tm jak to Egipcjanie czcili Księżyc.
Temat wywołał komentarz pod artykułem o synodzie laodyceiskim.
Zacytuje go (pisownia oryginalna):
„jest pewna koncepcja skąd allelujah , hallelujah w biblii i jest to okrzyk wojenny w j. greckim elleleu oznaczający ,,niech żyje” , ktoś to podobieństwo wykorzystał do wprowadzenia kultu Jah, Yah , boga księżyca i tyle”
Jest jeszcze link do filmiku mającego zdemaskować ten spisek z egipskim bogiem księżyca o imieniu Jah w roli głównej.
Dla mnie wasze komentarze bywają natchnieniem do kolejnego artykułu. Jak widać skutecznym a takiego tematu sama bym nie wymyśliła, bo jest dość dziwny.
Sezon na teorie spiskowe.
W tamtym roku dostawałam pytania, czy raczej informacje, o tymże wielkie odkrycie jest trzymane w tajemnicy.
Wiecie jakież to odkrycie?
Etruskowie, to tak naprawdę Prarosjanie. Nawet nie Rusini a Rosjanie 😉
W tym roku na tapecie jest księżyc, bo ten komentarz nie jest jedynym pytaniem o ten pomysł – czczenia egipskiego boga księżyca w Biblii.
Ciekawe, że według tych wszystkich teorii spiskowych, Biblia jest tak zmasakrowana przez spiski, tajne organizacje, ingerencje iluminatów, jakichś kosmitów, masonów, no i oczywiście Żydów co to nie są tak naprawdę Żydami, że praktycznie nic tam nie jest oryginalne i prawdziwe.
Byłaby nawet taka obsesja spiskowa jakoś zrozumiała, gdyby takie – jak powiedzieć delikatnie o kompletnej bzdurze – głosili ludzie uznający tę księgę za jakieś dziwactwo, głupstwo, stek bzdur, ale nie!
Piszą, nagrywają filmiki na ten temat na przykład persony, które uważają się za obrońców wiary w Boga Biblii.
Wiem, to zakrawa na kpinę, jakiś żart, który sobie ktoś ucina z wierzących w to, że Biblia jest książką mówiącą o Bogu, zbawieniu.
Aby było jasne, nie mówię tu o tym, że mnie czyjeś dziwaczne poglądy, pomysły, czy koncepcję obrażają. Dokładniej obrażają uczucia religijne – dziwny zlepek, w sumie bzdurny, bo jak można obrazić uczucia?
Dla mnie to słaby żart, bo poziom ignorancji jakie te wywody prezentują jest po prostu na takim poziomie, że łapki i szczęka opada mi do podłogi.
Nawet nie miałam zamiaru tych rojeń komentować, no ale skoro jednak znalazły się, w postaci komentarza na Podkopie, to co nie co napiszę.
Nie o autorach tych „odkryć” a o samej teorii spisku egipskiego boga księżycowego, ale właściwie, to po prostu napiszę ciut wcześniej, niż miałam zaplanowane, pierwszy artykuł o egipskiej mitologii.
Od czego zacząć…
Mówiąc mitologia, najczęściej mamy na myśli całą grecko-rzymską koncepcję bogów, ich rodzinny grajdołek, w którym każdy miał swoją jasną rolę, atrybut i patronował określonym miejscom, działaniom.
Hermes – posłaniec, Zeus – poza podrywaniem kobiet, walił piorunami w nieposłusznych, takie tam.
Oczywiście, żartuję i upraszczam do bólu, ale łapiecie o co mi chodzi.
W takim starożytnym Egipcie bogów było od groma.
Ludzkokształtni, zwierzokształtni i wszystkie kombinacje tychże bytów.
Aby bardziej skomplikować, trzeba dodać, że wizerunek Boga – taki postaciowy to jedno a pewne symbole, to drugie.
Taka okrągła tarcza położona na rogaliku księżyca w nowiu, to symbol Srebrnego Globu wiszącego nad naszymi głowami.
Na głowie boga wygląda to tak:
Jako hieroglif tak:
Nie ma jednorodnej mitologii egipskiej. Powstawała i rozwijała się w kilku centrach. Były to idąc od północy Heliopolis , Memfis, Hermopolis, a później dołączyły do nich Teby i kilka mniejszych.
Heliopolis jest utożsamiane z biblijnym On.
Kapłanem w On był teść Józefa.
1 Mojzeszowa 41, 45 i 50:
„Nadał też faraon Józefowi imię: Safenat-Paneach i dał mu za żonę Asenat, córkę Poti-Fera, kapłana z On. Tak to Józef został namiestnikiem ziemi egipskiej.”; „A zanim nastał rok głodu, urodzili się Józefowi dwaj synowie, których urodziła mu Asenat, córka Poti-Fera, kapłana z On.”
Cała koncepcja tłumacząca istnienie wszystkiego, początek, pochodzenie bogów egipskich, ma kilka wersji.
Ta, być może najstarsza pochodzi z Heliopolis.
Mowa w niej o prabogu stwórcy, o imieniu Atum.
To dziadek Ozyrysa i Izydy oraz pradziadek Horusa. Cała paczka boska z tego miasta liczyła dziewięć sztuk.
Jednak według innej koncepcji, z Memfiz, to Ptah był prabogiem stworzycielem.
Jak się pewnie domyślacie, Hermopolis miało swoją koncepcje i paczkę bogów. Było ich tu osiem plus Thot.
Ten Thot to bóg księżycowy.
Nosił księżycowy symbol na głowie, choć nie zawsze.
Mógł być przedstawiany jako ibis lub pawian, albo człowiek z głową ibisa.
Choć zwierzęta mu przypisane szanowano i czczono w Egipcie to nie były one bogami, nie modlono się do nich.
Chociaż Thot był bogiem Księżyca, to nie był identyfikowany z tym ciałem niebieskim, a sam Księżyc nie był obiektem kultu.
Egipscy bogowie w swoich postaciach ludzkich, zwierzęcych czy symbolicznych, to były nie tyle osoby co idee. Wielość symboli, postaci była w sumie po to, by lepiej wyjaśnić pewne ich atrybuty, aspekty tej idei.
Jeżeli mowa o „osobie”, to wielu obrazowało, tłumaczyło jednego boga, choć nie jedynego.
Dlatego księżycowy Thot, bóg mądrości, lekarz, pisarz, dawca magii mógł uleczyć oko Horusa, które było Księżycem.
Tak, jedno z oczu Horusa to Słońce a drugie to Księżyc.
W tej całej lunarnej wszechobecności, chodzi w gruncie rzeczy o cykliczność, odradzanie.
Nie ma znaku „=” między bogiem a Księżycem
Thot jest bogiem księżyca, ale nie jest Księżycem.
Księżyc jest czczony w swoich bogach, ale bogiem nie jest.
Oko Horusa jest Księżycem, ale Horus nie jest Księżycem, choć ma pewne cechy boga lunarnego.
By to jeszcze bardziej wymieszać powiem wam, że nie tylko ci dwaj, to bogowie z Księżycem w tle. Khonsu, nazywany też Chonsu również był bogiem Księżyca.
Bywa z głową sokoła, ale częściej jest przedstawiany jako młody chłopak zawinięty w całun. Gdy się widzi te wizerunki, to wygląda na nich jak taka młodsza wersja boga Ptaha.
Mitologia egipska odstawała od innych. Grecy się nią brzydzili, Persowie nie rozumieli, niszczyli.
Księżyc nie był w Egipcie bogiem, a bogowie lunarni nie byli Księżycem i nie mieli na imię „Jah”. No i księżyc w nowiu to coś innego niż ten w pełni.
W hebrajskim księżyc to יָרֵ֫חַ yareach (sprawdźcie tu i tu) ale również לְבָנָה lĕbanah oraz istnieje jeszcze kilka innych słów na jego nazwanie.
Opowiem wam pewną historię.
Amerykanka o imieniu Rebeka odwiedziła kiedyś nadwiślański gród Kraka.
Dziewczę piękne, dorodne w rozmiarze 44, który dla pewnych grup wielbicieli mody, uchodzi za bardzo XXL-owaty, czyli wielki.
Do Rebeki, wszyscy mówili Beka.
Ona sama tak się przedstawiała.
Zresztą większość imion się zdrabnia, skraca, przycina i przeinacza dla wygody. Znacie to.
No więc Beka zwiedzała sobie nasz kraj, poznawała obyczaje i pewną starszą panią.
Kumple naszej Amerykanki, przedstawiają ją starszej pani: „Babciu, to jest Beka”
Babcia zmieszała się uśmiechnęła i delikatnym, acz karcącym głosem powiedziała do kumpli Rebeki, Beką zwanej: „Co z tego, że jest z niej puszysta dziewczynka, ale pewnie jest mądra i lepiej wychowana od was. Nie takiego zachowania się po was spodziewałam.”
Kumple Beki zbaranieli: „O co kochanej Babci chodzi?!”
Babcia: „Nazwaliście gościa beką! (no wiecie, duży, tłusty człowiek, duża beczka)”
Na co Beka: „I am Beka”
Młodzi ludzie starali się babci wytłumaczyć, że nikt tu gościa nie obraża i w końcu do starszej pani dotarło ale…
Poprosiła, by jednak jej tak nie nazywać, bo wszyscy i tak wiedzą, że o jej wagę tu chodzi, a nie o zdrobnienie imienia 😉
Czasem nie przetłumaczysz. Logiczne argumenty nie działają. Ludzie, co byś nie mówił i tak wiedzą lepiej.
O innych księżycowych bogach przeczytać też tu „Gdy księżyc był bogiem” i tu „Harran, miasto którego bogiem był księżyc” oraz tu „Posąg boga Nabu idzie do Babilonu”
Beata
Uważasz, że artykuł może się komuś przydać – prześlij go dalej.
Chcesz być informowany o nowych wpisach na Podkopie subskrybuj go na maila (w bocznej kolumnie strony).
Pomożesz mi w utrzymaniu i rozwoju Podkopu stawiając mi „kawę” lub zostając Patronem Podkopu.
11 komentarzy
Taka ciekawostka:
W mitologi egipskiej Atum – bóg utożsamiany ze słońcem – miał wyłonić się z Nu – nicości. Sam będąc istotą doskonałą rozpoczął, tworzenie bóstw. Dziś znamy dwie wersje „aktu stworzenia”:
„Ujął dłonią swój wzwiedziony członek i wzbudził w nim rozkosz – tak zrodziły się bliźniaki Szu i Tefnut.”
Według drugiej wersji Szu, bóg wiatru miał zostać wykichany, a Tefnut, bogini wilgoci, wypluta przez ich rodziciela, któremu uprzednio za małżonkę posłużyła dłoń.
Którejkolwiek wersji byśmy się nie trzymali, wychodzi na to, dziewięć najważniejszych bóstw Egiptu zostało poczęte w akcie samogwałtu.
Atum ze słońcem został utożsamiony później.
Atum, to bóg który istniał sam w sobie. Stwarza też sam z siebie.
Dryfował w Nu – wodach, nie nicości. Nie wyłania się z Nu, a dryfuje w nich.
Zaczął stworzenie od utworzenia pagórka, kawałka lądu na którym stanął. Ten ląd wyłonił się jako początek aktu stworzenia.
Stworzył bogów w pewnym procesie, onanizując się, połyka nasienie i dopiero potem wypluł Szu – powietrze i Tefnut.
To jedna wersja jak widzisz.
Poza tym właśnie o tym pisałam w artykule – egipska mitologia to bardziej mowa o idei, a nie osobowych bóstwach.
Druga wersja stworzenia mówi, że prastworzycielem był Ptah.
On tworzył przez słowo i myśl.
Patrzenie na egipskich bogów jako osobne postacie, jak w greckiej mitologii to porażka na starcie. Tam bóg to idea…opisana wieloma bóstwami, symbolami.
Witam serdecznie. Z Egiptem starożytnym jest związana nie jedna tajemnica ale całe tysiące. Jednak sam starożytny Egipt nie jest wcale ośrodkiem całkowitej wiedzy o najważniejszej ze wszystkich tajemnic, czyli przyjściu Logosu do tego wymiaru ! 🙂 Wcielenie Logosu jest tak doniosłym wydarzeniem bo przybył on tu by nas wyzwolić i przekazać Ducha Świętego ! Do tego podał nam pełno tajemnic o którym filozofom się nie śniło. Ludzie są pociągani do starożytnego Egiptu przez coś czego nie rozumieją, przez coś co im się wydaje, że takie jest, a przy dokładniejszym zbadaniu takie nie było. Wtajemniczeni wiedzą, że Abracham był mistrzem wiedzy duchowo-alchemicznej i prowadził długie dysputy z kapłanami egipskimi. Co z tego wynika ? Wiele wspaniałych rzeczy !
Pozdrawiam serdecznie super stronę i prowadzącą/szefową archeolog.
Czy w ogóle, a jeżeli tak to o czym, Abraham przy piwie z egipskimi kapłanami prowadził dysputy nie wiem, ale wiem, że historia magistra vitae est 😉
Za pozdrowienia dziękuję.
Nie wiem jaki wniosek po tym artykule mam wyciągnąć, że co nie było żadnego Jah, Yah , aAch? Dekalog ,,nie będziesz miał innych bogów obok mnie” świadczy o istnieniu wielu bogów i Mojżesz najwyraźniej zapożyczył sobie tego Jahwe z Egiptu. Argumentem jest fakt że Mojżesz (Mose,Ahmose,Jahmose, nic to nie mówi?) wychował się na garnku faraona przyswajając nauki i zwyczaje, bóstwa. Dziwne jest równie to że kult Jahwe pojawia się dopiero po wyjściu Mojżesza z Egiptu , wcześniej nie znano jedynego boga wszechmocnego a istnieli raczej Elohim (bogowie). Ten bóg Mojżesza jest nieludzki skoro Izraelici woleli wrócić do Egiptu, nie dość że obrał sobie człowieka który już miał splamione ręce krwią to na drogę kazał ograbić Egipcjan. Kolejne dzieje Izraelitów to istne rzezie na okolicznych narodach dają nam do zrozumienia że Mojżesz sam sobie tego boga stworzył, ten bóg (sztuczki magiczne)był mu potrzebny panowania nad ciemnym ludem.
W dzisiejszych religiach równie spotykamy się z pozostałościami starożytnych bóstw i wierzeń a bóg jak wtedy tak i dziś był nieosiągalny dla ludzi.
Nie wiem jaki wniosek po tym artykule mam wyciągnąć, że co nie było żadnego Jah, Yah , aAch?
Chyba jasno wynika on z artykułu.
Dekalog ,,nie będziesz miał innych bogów obok mnie” świadczy o istnieniu wielu bogów i Mojżesz najwyraźniej zapożyczył sobie tego Jahwe z Egiptu.
Starożytne ludy, to po pierwsze nie tylko Egipt, po drugie czczono wielu różnych bogów. Boga Jahwe jednak nie czcili, więc Mojżesz sobie go nie zapożyczył, ani od Egipcjan, ani innego ludu.
Argumentem jest fakt że Mojżesz (Mose,Ahmose,Jahmose, nic to nie mówi?) wychował się na garnku faraona przyswajając nauki i zwyczaje, bóstwa.
Mówi, że miał egipskie imię, co jest normalne skoro adoptowała go Egipcjanka.
Dziwne jest równie to że kult Jahwe pojawia się dopiero po wyjściu Mojżesza z Egiptu , wcześniej nie znano jedynego boga wszechmocnego a istnieli raczej Elohim (bogowie).
Sięgnij do Biblii. Od początku masz Jednego Boga.
Elohim nie zawsze jest liczbą mnogą. Nawet w języku polskim masz coś takiego.
Król o sobie mówił „my” np.”My z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Książę Litwy itd… Zygmunt August”. Takie mówienie o sobie przez osoby na stanowiskach, dobrze urodzone, jest praktykowane w wielu językach starych i nowych.
El, to liczba pojedyncza i występuje w Biblii gdy mowa o Bogu wiele razy TU.
Jest jeszcze tzw. tradycja źródeł, która chce z tekstu Tory zrobić zlepek trzech niezależnych źródeł. Jahwistyczne, najstarsze w których imię Jah/ Jahwe występuje wielokrotnie od początku. Elohistyczne, młodsze, gdzie jest El/Elohim, a imię Jah/Jahwe pojawia się dopiero w rozmowie Mojżesza z Bogiem. Najmłodsze, źródło jest nazywane kapłańskim.
Nawet na siłę usuwając imię Jah z pierwszej księgi Tory mamy tam Boga Najwyższego, którego kapłanem jest Melchizedek. Nawet gdyby było wielu elohim- bogów/władców/panów, to jeden był El Elyjon – Bóg Najwyższy, któremu wszystko podlega.
Ten bóg Mojżesza jest nieludzki skoro Izraelici woleli wrócić do Egiptu, nie dość że obrał sobie człowieka który już miał splamione ręce krwią to na drogę kazał ograbić Egipcjan.
Chcieli wracać do Egiptu, bo im się cebula i ryby na pustyni marzyły. Nieludzki ten Bóg skoro zamiast śmierdzącej cebuli dał im pachnącą mannę 😉
Nie okradli Egipcjan. Prosili lub wyżebrali te sprzęty, ale można również tłumaczyć jako pożyczyć. Egipcjanie sami chętnie im dawali te rzeczy. Jak ważne jest dobre tłumaczenie tekstu.
Ty tu widzisz złupienie Egiptu, a ja bożą sprawiedliwość.
Izrael z rodziną wszedł tam jako wolny, bogaty ród. zostali ograbieni i zniewoleni, zmuszeni przez kilka pokoleń do pracy za friko dla Egiptu.
Mojżesz zabił człowieka, tak. Widział jak ten tłucze Hebrajczyka, niewolnika.
Jak myślisz dlaczego to zrobił?
Planował to z zimną krwią: wyjdę sobie na spacer zabić kogoś?
Czytam i widzę, że gość po prostu chciał dać nauczkę Egipcjaninowi. Słowo tam użyte znaczy i uderzył, i zabił. Bił by zabić, czy uderzył, ale tak niefartownie, że zabił, nie wiem.
Widzę w Mojżeszu normalnego faceta. Nie posągową postać, a człowieka z krwi i ciała, z jego emocjami, jak ja i ty. Bóg ma takich ludzi na ziemi, normalnych.
Jedni mają krew na rękach, inni na języku.
Kolejne dzieje Izraelitów to istne rzezie na okolicznych narodach dają nam do zrozumienia że Mojżesz sam sobie tego boga stworzył, ten bóg (sztuczki magiczne)był mu potrzebny panowania nad ciemnym ludem.
Sztuczki magiczne jak śmierć pierworodnych, rozstąpienie się morza, codzienna porcja manny dla każdego na pustyni przez 40 lat?
Wybacz, ale w takie sztuczki to ja nie wierze.
Jest to, albo opis prawdziwych wydarzeń, w których musiała palce mieszać istota wyższa, Bóg, albo kompletna bujda.
Co do narodów w Kanaanie, to ty tu widzisz szaleńca spragnionego krwi, a ja Boga, który wymierza sprawiedliwość swojej własności.
W dzisiejszych religiach równie spotykamy się z pozostałościami starożytnych bóstw i wierzeń a bóg jak wtedy tak i dziś był nieosiągalny dla ludzi.
Bóg jest osiągalny dla człowieka. Był osiągalny wtedy i jest dzisiaj.
Trudno się nie zgodzić z Panią że Elohim nie zawsze oznacza l.mn. a świadczy o tym walka Jakuba z Elohim, Jakub nie walczył z bogami a z bogiem. Są jednak wersety które kontekstowo pokazują że chodzi o liczbę mnogą pisane Elohim
Rodz 1:26 3 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»
Rodz 3:22 Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»
Rodz 32:2 Jakub ruszył w dalszą drogę. A gdy go napotkali aniołowie Boga(elohim), 3 ujrzawszy ich, rzekł: «Jest to obóz Boży». Nazwał więc to miejsce Machanaim
Tu wszędzie mamy l.mn. w przeciwieństwie to np tego wersetu gdzie występuje słowo Eloah.
Ezdr. 4:24 Już kiedyś stanęła praca nad domem Bożym(Eloah) w Jerozolimie i przerwano ją aż do drugiego roku panowania Dariusza, króla perskiego.
Eloah- l.poj.
Elohim-l. mn.
Widoczne mamy tu poplątanie z imieniem boga a na domiar tego jak czytamy w :
Wj 6:2 Bóg rozmawiał z Mojżeszem i powiedział mu: «Jam jest Jahwe. 3 Ja objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, ale imienia mego, Jahwe, nie objawiłem im.
na dokładkę podam werset z :
Rodz 4:26 Setowi również urodził się syn; Set dał mu imię Enosz.
Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana
???? ktoś wie o co chodzi?
Skoro bóg dopiero ujawnił swoje imię Mojżeszowi? to jakiego boga wzywano po imieniu przed Mojżeszem?
Jakub po walce z Bogiem prosił o imię ale nie dostał.
Rodz 32:28 Wtedy go zapytał: «Jakie masz imię?» On zaś rzekł: «Jakub». 29 Powiedział: «Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś». 30 Potem Jakub rzekł: «Powiedz mi, proszę, jakie jest Twe imię?»5 Ale on odpowiedział: «Czemu pytasz mnie o imię?» – i pobłogosławił go na owym miejscu.
Moim zdaniem bogów było wielu ale żaden nie dorównywał temu jednemu. Izraelici mając w pamięci jakiegoś bezimiennego boga swoich przodków uwierzyli Mojżeszowi że Jahwe to ten sam bóg. Czy Izraelici widzieli jakiegoś boga? raczej nie skoro kazali Aaronowi odlać cielca który wyprowadziły ich z Egiptu. Gdyby jakikolwiek cud widzieli nie zrobili by tego czynu. Wj 32 1-6.
1 Sam 4: 8 Biada nam! Kto nas wybawi z mocy tych potężnych bogów? Przecież to ci sami bogowie, którzy zesłali na Egipt wszelakie plagi
To tylko kilka wersetów które pokazują miłość bożą i sprawiedliwość Mojżesza.
Rdz 19:4-11 „Mam dwie córki, które jeszcze nie żyły z mężczyzną, pozwólcie, że je wyprowadzę do was; postąpicie z nimi, jak się wam podoba, bylebyście tym ludziom niczego nie czynili, bo przecież są oni pod moim dachem!”
Lot, by obłaskawić tłum, który chce sobie poswawolić z gośćmi Lota, oferuje w zamian swoje dwie córki.
Dobra decyzja, tymi gośćmi byli najwyraźniej Elohim którzy szli do Sodomy i Gomory.
Rdz 34: 25-31 Synowie Jakuba wymordowują wszystkich mężczyzn w mieście. Rabują cały majątek, uprowadzają w niewolę wszystkie kobiety i dzieci.
Mojżesz się dziwi:
Lb 31:15-18″ Jak mogliście zachować przy życiu wszystkie kobiety? (…) Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną.”
Pwt 20:13-16 „Skoro ci je Pan, Bóg twój, odda w ręce – wszystkich mężczyzn wytniesz ostrzem miecza. Tylko kobiety, dzieci, trzody i wszystko, co jest w mieście, cały łup zabierzesz i będziesz korzystał z łupu twoich wrogów, których ci dał Pan, Bóg twój.”
„w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu.”
Odnośnie splamionego krwią Mojżesza, na początku wiem ze to było w obronie współplemieńca a jak wytłumaczyć takiego Dawida który związał się z mężatką i uśmiercił jej męża. Jednak Dawid nie naraził się bogu a z jego rodu miał wyłonić się Pomazaniec.
Twierdzi Pani że sprawiedliwe wyroki boże to były na okolicznych mieszkańcach.
A nie przyszło do głowy nikomu że prawo dopiero dał Mojżesz to na jakiej podstawie wszyscy ginęli do tej pory?
El/Elohim to imię …jak to prosto wytłumaczyć…
Sędzia, to może być nazwa fachu jakiegoś człowieka, tytuł ale i nazwisko.
El/Elohim może być tytułem, pełnioną funkcją ale i imieniem.
Powt.Prawa 10,17 to obrazuje „gdyż Pan, wasz Bóg, jest Bogiem bogów i Panem panów, Bogiem wielkim, potężnym i strasznym”
Widoczne mamy tu poplątanie z imieniem boga a na domiar tego jak czytamy w :
Wj 6:2 Bóg rozmawiał z Mojżeszem i powiedział mu: «Jam jest Jahwe. 3 Ja objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, ale imienia mego, Jahwe, nie objawiłem im.
Nie ma poplątania. Abraham znał Boga i wzywał Go, podobnie jak Izaak i Jakub. Znali Go np. pod imieniem Szaddaj.
Imię w Biblii, dla wielu ludów, nawet dzisiaj to nie zlepek dźwięków, który jest swego rodzaju logo jednostki.
Imię mówi o charakterze, sposobie działania osoby go noszącej.
Szaddaj tłumaczone jako Wszechmogący, nie znaczy, że Bóg może zrobić co zechce, a że jest wystarczający, by zrobić wszystko. niby drobna różnica, a jednak zmienia kompletnie obraz Boga. To imię niesie z sobą, nazwę go tak upraszczając, pozytywny obraz miłosiernego Boga. Jahwe ma w sobie i ten miłosierny aspekt, ale i drugi, sprawiedliwości, a z nią związany jest sąd.
na dokładkę podam werset z :
Rodz 4:26 Setowi również urodził się syn; Set dał mu imię Enosz.
Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana
Co w nim takiego dziwnego? Adam Boga znał, za czasów jego wnuka zaczęto wzywać imienia Pana. Bóg ma wiele imion. to przesadne skupianie się na tetragramie jest dla mnie trochę dziwne. To jednak bardziej na Kwadrans temat.
???? ktoś wie o co chodzi?
Skoro bóg dopiero ujawnił swoje imię Mojżeszowi? to jakiego boga wzywano po imieniu przed Mojżeszem?
Ile masz imion?
Ja mam dwa, plus ksywka która stała się popularniejsza niż imię w pewnym momencie.
Wiele osób w krajach hiszpańskojęzycznych do dzisiaj ma po 5 imion.
Wiadomo, że mam na imię Beata, że czasem mówią do mnie Bea. Pisałam o tym na Podkopie.
Teraz wyjawię ci moje drugie imię: Barbara.
Poznałeś nową osobę?
Nie, poznałeś tylko moje drugie imię, tym samym znasz mnie lepiej niż przed wyjawieniem ci go 😉
Izrael poznawał Boga coraz pełniej, poznając Jego imiona, które mówią o Jego charakterze.
Moim zdaniem bogów było wielu ale żaden nie dorównywał temu jednemu. Izraelici mając w pamięci jakiegoś bezimiennego boga swoich przodków uwierzyli Mojżeszowi że Jahwe to ten sam bóg. Czy Izraelici widzieli jakiegoś boga? raczej nie skoro kazali Aaronowi odlać cielca który wyprowadziły ich z Egiptu. Gdyby jakikolwiek cud widzieli nie zrobili by tego czynu. Wj 32 1-6.
Sądzisz, że tak łatwo zapomnieć o swojej tożsamości, o Bogu, ot tak, bo ktoś każe na przykład?
Gdyby to było takie proste, to do dzisiaj nie pokutowałyby pogańskie wierzenia w krajach chrześcijańskich.
Kazali odlać cielce z tego samego powodu, dla którego dzisiaj ludzie stawiają figury, krzyże.
Symbol z którym można się identyfikować, wyobrażenie, które ułatwia skupienie, to odwieczna ludzka przypadłość produkująca miliony bałwanów.
1 Sam 4: 8 Biada nam! Kto nas wybawi z mocy tych potężnych bogów? Przecież to ci sami bogowie, którzy zesłali na Egipt wszelakie plagi
To mówią Filistyni, nie Izraelici.
Rdz 19:4-11 „Mam dwie córki, które jeszcze nie żyły z mężczyzną, pozwólcie, że je wyprowadzę do was; postąpicie z nimi, jak się wam podoba, bylebyście tym ludziom niczego nie czynili, bo przecież są oni pod moim dachem!”
Lot, by obłaskawić tłum, który chce sobie poswawolić z gośćmi Lota, oferuje w zamian swoje dwie córki.Dobra decyzja, tymi gośćmi byli najwyraźniej Elohim którzy szli do Sodomy i Gomory.
Tymi gośćmi byli aniołowie. Tak można ich nazwać elohiom.
Bóg nigdzie nie pochwalił tej decyzji Lota.
Tu masz jedynie sprawozdanie z wydarzenia, ot co.
Boży posłańcy załatwili sprawę jednak nie według pomysłu Lota.
Swoją drogą, ten to umiał się pakować w kłopoty.
Rdz 34: 25-31 Synowie Jakuba wymordowują wszystkich mężczyzn w mieście. Rabują cały majątek, uprowadzają w niewolę wszystkie kobiety i dzieci.
Było to złe i za takie uznał Jakub.
Uczciwie podejdź do tej historii.
Podobnie do innych gdy śmierć spotyka ludy, miasta, na które wyrok wydaje Bóg. Nie były to niewinne owieczki, które spotkały wściekłego Mojżesza.
Były to ludy, które odrzucały Boga, uprawiały paskudne bałwochwalstwo, czasem połączone z ofiarami z ludzi. Bóg wydal wyrok na swoją własność. Izrael był jedynie narzędziem.
Odnośnie splamionego krwią Mojżesza, na początku wiem ze to było w obronie współplemieńca a jak wytłumaczyć takiego Dawida który związał się z mężatką i uśmiercił jej męża. Jednak Dawid nie naraził się bogu a z jego rodu miał wyłonić się Pomazaniec.
A kto tłumaczy Dawida?
Bóg wskazuje mu otwarcie, że zgrzeszył. Ujawnia jego spisek przez Natana.
Dawid zgrzeszył i pokutował. Spotkała go kara, miecz nie odstąpił już od jego rodu, królestwo się rozpadło.
Dlaczego Bóg nie zrezygnował z Dawida chociaż ten zgrzeszył?
Bóg doskonale wie z kim ma do czynienia, jacy jesteśmy. Zna nie tylko czyny ale i motywy.
Dawid miał cechę, którą najwyraźniej Bóg ceni – był szczery do bólu z bogiem i nie tłumaczył się tylko pokutował gdy Ten pokazał mu grzech.
Twierdzi Pani że sprawiedliwe wyroki boże to były na okolicznych mieszkańcach.
A nie przyszło do głowy nikomu że prawo dopiero dał Mojżesz to na jakiej podstawie wszyscy ginęli do tej pory?
A kto wydał wyrok na ludzi z pokolenia Noego?
Kto dał pierwsze prawa w Edenie?
To Bóg wydaje wyroki, sądzi pokolenia. Często jego narzędziami są ludzie, żywioły, choroby.
Elohim nie odnosi się do tytułu, tak są nazwani bogowie , każdy anioł który się ukazywał to elohim i każdy anioł to bóg. Wszakże każde bóstwo mianuje się tym najwyższym to nie sprawia że jest najwyższy , do tej pory żaden z nich nic dobrego nie zrobił dla ludzkości a wręcz przeciwnie . Jak istniały wojny tak trwają do dziś, a najwięcej zła doświadczają ludzie sprawiedliwi. Jak ten bóg był by wszechmocny od razu wprowadził by prawo które by eliminowało złoczyńców. Szatan powinien był umrzeć kiedy sprzeciwił się bogu. Człowiek uległ pokusie w nierównym precedensie z istotą boską , powinien być Adam uniewinniony , co innego gdyby to jego własne widzi mi się doprowadziło do grzechu powinien sam ponieść konsekwencje. Chyba ze to spisek bogów dla których jesteśmy pionkami w ich rozgrywce, świadczy o tym relacja z Hioba w której bogowie toczyli bój o przekonanie kosztem cierpienia niewinnego człowieka i rodziny.
To w tym dziwne ze samo słowo Jahwe nic nie znaczy bo to sktót od okreslenia czynnosci lub działania, z którego w późniejszym czasie zrobiono imię boże. W sumie jest to sprawka Żydów którzy zatracili swój język w niewoli babilońskiej przejmując pisownie z aramejskiego pisanego spółgłoskami. Tak powstał wtedy Talmud czyli komentaż Tory biblijnej spisany w judeo-aramejskim. Kolejni kopiści ST Masoreci mieli już całkiem nowy zapis spółgłoskowy przyczynili się do utrwalenia tetragramu jako imienia boga którego nie wolno im było wymawiać. Jeżeli bóg miał by imię to miał by jedno i nie mówmy że wszechmocny czy najwyższy to też imię.
Czyż nie pokutują wszyscy w imię boga, dla boga? Jeżeli kiedyś ktokolwiek widział boga a nie poszedł za nim to o czym to świadczy? Bóg jest bogiem do póty do póki się nie ujawni , każdy kto widział boga musiał umrzeć by nie ujawnić wszem i wobec jego ludzkiej natury . Ci bogowie żyli na całym świecie tocząc ze sobą wojny , pozostawili po sobie megalityczne budowle, pisma itp. Być może powybijali się do dziś ci mocarze dlatego nie doświadczamy ich obecności, stąd też to bezkrólewie jakie dziś mamy.
Elohim nie odnosi się do tytułu, tak są nazwani bogowie , każdy anioł który się ukazywał to elohim i każdy anioł to bóg.
Nie. El/Elohim, to tytuł. Nie musi być użyty w stosunku do bytu duchowego, tak można nazwać śmiertelnika.
Anioł też nie musi być bytem duchowym, tak możesz nazwać człowieka, posłańca.
Jak ten bóg był by wszechmocny od razu wprowadził by prawo które by eliminowało złoczyńców. Szatan powinien był umrzeć kiedy sprzeciwił się bogu.(…) Chyba ze to spisek bogów dla których jesteśmy pionkami w ich rozgrywce, świadczy o tym relacja z Hioba w której bogowie toczyli bój o przekonanie kosztem cierpienia niewinnego człowieka i rodziny.
Czyli mamy świat stworzony i rządzony przez taki bezlitosny Olimp z jego mieszkańcami twoim zdaniem?
To w tym dziwne ze samo słowo Jahwe nic nie znaczy bo to sktót od okreslenia czynnosci lub działania, z którego w późniejszym czasie zrobiono imię boże.
Znaczy. Każde imię coś znaczy jedynie nie zawsze rozumiemy je. Zamiast znaczenia may zlepek dźwięków, jak Beata. Trochę dziwnie byłoby gdyby nagle ludzie zaczęli tłumaczyć wszystkie imiona i do mnie mówiliby Błogosławiona.
W sumie mówią, ale są tego nieświadomi najczęściej. Imiona mają znaczenie. Tak, oznaczają zwykłe czynności itp.
Jeżeli bóg miał by imię to miał by jedno i nie mówmy że wszechmocny czy najwyższy to też imię.
Może ci się to nie podobać, ale to są imiona.
Mocny, silny to tyle co Jarosław. Ups, toż to imię.
Imię mówiło o osobie, opisywało ją.
Uważasz, że Boga można opisać jednym słowem?
Nawet mojej kotki nie opisze tak lapidarnie. Nie da się.
Tematyka komentarza ni jak nie trzyma się Podkopu. Jeżeli chcesz kontynuować tę rozmowę to zrób to w mailu proszę.
Nabu komentarz to , a nie jest on linkiem
Artykuł w livescience mówi o konstrukcji o kształcie przypominającym półksiężyc, dla mnie łukowatym lub haczykowatym. Nie wiadomo czym była. Gdybologia na temat jakiegoś znaleziska bywa fajna ale sam link ma się to nadal ni jak jako komentarz do artykułu.